czwartek, 16 lutego 2017

Znad nienaszego morza


Miało być głównie o przyrodzie rodzimej. Ale niedawno znalazłem zdjęcia, co do których miałem pewność, że straciłem z uszkodzonym dyskiem. 
Zapraszam na krótką fotorelację z nadatlantyckiego La Rochelle i okolic z kwietnia 2012 r.

Ukwiał koński w szczelinie wypełnionej wodą podczas odpływu.





Czaszołki przytwierdzone do skał.
Żyjąca w brzegowej strefie krewna stonóg - ligia.

Wyrzucone przez fale martwe żebropławy.
Ławica ostryg na skale.
Morszczyny.
Skałotocze wystające z wapiennej skały.
Pramięczak chiton.
Ukwiał zwijający się przed odpływem.
Ten ukwiał zamiast się zwinąć, do ostatniej chwili korzysta z odpływającej wody. Jego czułki już tylko częściowo zanurzone są w wodzie.
Niektóre zjawiska nadmorskie trudno zrozumieć od razu. Po pięciu latach nadal nie rozumiem :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz